Na przestrzeni lat i wobec stale rozwijającej się technologii, wielu pracowników czuje wypalenie zawodowe. Z wyników badania zrealizowanego przez ARC Rynek i Opinia wynika, że jako przyczynę takiej sytuacji podaje się przede wszystkim “dużą odpowiedzialność przy niskim wynagrodzeniu”. Pracownicy jako czynniki wypalenia wskazują także potrzebę rozwoju zawodowego przy małych szansach na awans oraz dużą ilość pracy przy małej ilości czasu. Czy praca zdalna może uchronić nas przed wypaleniem zawodowym?
Pozory związane z home office mogą mylić
Często uważa się, że praca zdalna to idealne rozwiązanie, które daje poczucie bezpieczeństwa. Nie zawsze jednak taki tryb pracy jest azylem i zmniejsza poziom stresu. Negatywne odczucia związane z pracą wpływają źle na samopoczucie i komfort i mogą prowadzić do wypalenia zawodowego. Wielu pracowników odczuwa pojedyncze symptomy takiego schorzenia – zmęczenie, przygnębienie, stres, czy brak wiary we własne możliwości. Czy praca zdalna może pomóc? Wszystko zależy od perspektyw.
Home office jako remedium na wypalenie zawodowe?
Zdania w tym temacie są podzielone. Nie dla wszystkich praca zdalna jest sposobem na odciążenie emocjonalne i psychiczne, ale umożliwienie takiego rozwiązania przez pracodawcę może być wyrazem partnerstwa i uznania. Home office nie powinno być jednak traktowane jako terapia na wypalenie. Jest to schorzenie i jak inne choroby warto leczyć u specjalisty. Stres odczuwa się w pracy często bez względu na okoliczności. Bez względu na to, czy home office może być lekiem na wypalenie zawodowe czy nie, pracodawcy apelowali już do rządzących o wprowadzenie stałych rozwiązań dla pracy zdalnej. Nie mają pełnej kontroli nad warunkami panującymi w miejscu pracy i nie mają możliwości zastosowania wszystkich przepisów dot. BHP.
W czym może pomóc praca zdalna?
Niewątpliwie istnieje kilka czynników, w których praca zdalna może pomóc. Po pierwsze pracując w domu nie zarazimy się wirusem od innych. Unikniemy tym samym obowiązkowej kwarantanny lub często utraty pracy, czy całości lub części wynagrodzenia. Z jednej strony docenimy nowoczesne technologie i możliwości, a z innej strony także bezpośredni kontakt z klientem, współpracownikiem, uczniem. Jeśli epidemia się uspokoi i ludzie poczują się bezpiecznie, na pewno studenci chętniej będą uczestniczyć w wykładach, a pracownicy z chęcią będą chodzić do biura.
Czy koronawirus zmieni organizację pracy?
Podsumowując, praca w trybie home office ma swoje plusy i minusy dla pracowników. Niezależnie od tego w jakiej branży pracujemy praca zdalna niekoniecznie okaże się pomocna w leczeniu wypalenia zawodowego, ale zdecydowanie uświadomi nas w wielu kwestiach. Może pomóc w zmianie nawyków i lepszej organizacji pracy. Biorąc pod uwagę powyższe aspekty sytuacja związana z koronawirusem wiele nas nauczy. Samoorganizacja, umiejętna komunikacja online na pewno bardzo się przyda przy pracy w trybie home office.